Pozytywnie zakręceni są wśród nas !

„Ach ta dzisiejsza młodzież?!” „Zero kultury!!!” „Tylko komórki im w głowie”

Jakże często słyszymy takie słowa w autobusie, sklepie, na ulicy  itp.  Obraz współczesnej młodzieży bardzo często jest dla niej krzywdzący.  Opiera się na tym co lansują media – istnieje tendencja do nagłaśniania negatywnych incydentów, a nie pozytywnych zjawisk. To rodzi stereotypowe opinie o młodych ludziach. Tymczasem rzeczywistość może zaskakiwać – jeśli rozejrzymy się wokół siebie dostrzeżemy, że to wśród nich jest najwięcej wolontariuszy, ludzi z pomysłem i pasją.

Przykładem pozytywnych zachowań na to są uczniowie naszej szkoły z pozoru  roszczeniowo nastawieni do życia młodzi ludzie  - czasami zbyt głośni, zbyt ruchliwi, zbyt  niesforni zbyt……itp.  A jednak, gdy przyjrzymy im się bliżej zobaczymy wytrwałych sportowców,  pomysłowych konstruktorów, wolontariuszy o wielkim sercu.

Naszą galerię pozytywnie zakręconych otwiera Mikołaj Lula – uczeń I klasy technikum, który jest „Morsem”, czyli zimna woda Mu niestraszna.

Mikołaj, kiedy rozpoczęła się Twoja przygoda z morsowaniem?

Mikołaj: „W tym sezonie mijają 4 lata od mojego pierwszego zanurzenia się w lodowatej wodzie.  Zachęcił mnie znajomy i często morsuję z moim tatą i z tarnowiecką grupą morsów”.

Co, według Ciebie jest najtrudniejsze, gdy rozpoczyna się przygodę z morsowaniem ?

Mikołaj: „Nic, trzeba konsekwentnie trzymać się decyzji o zanurzeniu i tyle….”

Kiedy jest sezon na morsowanie?

Mikołaj: W naszej grupie morsujemy od października do kwietnia”.

Czy morsowanie jest kosztowne - wymaga jakiegoś sprzętu ?

Mikołaj: „Najlepiej kupić buty neoprenowe, które nie tylko ochraniają  stopy przed wszelkimi ostrymi przedmiotami i kamieniami, ale są też świetną ochroną termiczną. Jeśli ktoś lubi pływać w trakcie morsowania, to warto też zainwestować w neoprenowe rękawice.”

Jakie są korzyści z morsowania?

Mikołaj: „Wydzielają się endorfiny, człowiek czuje się silniejszy. Dodatkowo zwiększa się odporność na choroby i człowiek jest bardziej odporny na niskie temperatury, nie czuje zimna w takim stopniu jak osoby niemorsujące. Ale morsowanie jest niewskazane dla osób z nadciśnieniem i chorującymi na serce. ”

Czy jest coś z czego jesteś dumny?

Mikołaj : „Tak – pierwszym moim osiągnięciem jest całkowite zanurzenie głowy w wodzie, podczas morsowanie. Drugim – pobicie własnego rekordu – 45 minut w lodowatej wodzie.

Zainteresowanych morsowaniem zapraszam na naszą stronę na facebooku: Morsy Tarnowieckie Team”

Dziękujemy za wywiad i życzymy ”ciepło”  lodowatej wody !!!